owczarek podhalański, Aroniowa Dolina (FCI)
owczarek podhalański, Aroniowa Dolina (FCI)
owczarek podhalański
  1. pl
  2. en
  3. ru
Domowa hodowla psa owczarek podhalański - podróże z psem podhalanem
Owczarek podhalański - przedszkole dla psa
06 czerwca 2021

Pies w szkole

Owczarek podhalański - inteligencja psa 

Casus łosia

Podhalany są niezwykle mądrymi i samodzielnie myślącymi psami, w ich psychice jest zakodowane strzeżenie swojego stada przed niebezpieczeństwem. W górach – strzegą stad owiec, na nizinach, u nas ceprów – swoich rodzin i domu. Jest to najcenniejsza cecha tych przepięknych i dostojnych psów. Nawet najlepiej wyszkolony podhalan samodzielnie ocenia sytuację i sam decyduje kiedy należy podjąć „działania obronne”. W stanie „zagrożenia” członka swojego stada wyszkolony owczarek podhalański nie da się odwołać.

Miałam taką sytuację podczas jednego ze spacerów z Bystrą. Wybrałyśmy się obie na pobliskie łąki o zmierzchu, (ja bez okularów, bo o „szarówce” i tak niewiele co widać), a Bystra, która zazwyczaj hasała beztrosko po łące, tym razem cały czas była w pobliżu, niemal ocierała mi się o nogi. Myślałam, że co z niej za obrońca, wygląda na to że boi się i potrzebuje mojej osoby do obrony. Idąc ścieżką kątem oka zauważyłam w oddali na łące „krzak”, spokojnie doszłyśmy do pobliskiego lasku sosnowego, ale Bystra nie chciała tam wchodzić, więc zawróciłyśmy w drogę powrotną do domu przez łąkę. Nagle … Bystra puściła się galopem na łąkę w stronę tego „krzaka”…

Zamarłam…

Bystra pogalopowała do przodu… myślę sobie … ale odważny podhalan…, nie ma co! Ucieka już do domu!

Krzyczę, wołam! Bystra! Noga! Do mnie! Nic nie reaguje! Gna przed siebie jak szalona!

Okazało się, że krzak nie jest krzakiem tylko łosicą z młodym łoszakiem i biegnie w moją stronę! O żesz TY! Stanęłam jak porażona. Co robić? Tu łosica, pies mi zwiewa, ja sama na łące z daleka od zabudowań! Nikt mnie tu nie usłyszy!

I dopiero po chwili zorientowałam się w sytuacji…

Bystra obiegła łosicę z drugiej strony i strasznie zaczęła do niej ujadać. Łosica odwróciła się ode mnie i skierowała w stronę mojej podhalanki.

Próbowałam odwołać Bystrą, ale nie było żadnej reakcji.

Przyspieszyłam kroku... ba, nawet biegłam w stronę domu, a Bystra hen na łące ujadała na łosicę.

Gdy byłam na wysokości pierwszych zabudowań nagle Bystra znalazła się przy moich nogach, zziajana ale morda uśmiechnięta, że mnie uratowała! Biegiem pognałyśmy do domu!

Takie to mądre są te nasze polskie owczarki podhalańskie!

Moja przygoda z łosicą i Bystrą potwierdza tylko opinię o podhalanach, że są to psy niezależne i skierowane na skuteczną obronę swojego stada. Można podhalana nauczyć komend, które będzie za „smaczka” lub „mizianko” wykonywał, ale w sytuacji zagrożenia nie ma mocnych. Podhalan samodzielnie ocenia sytuację i sam decyduje jak bronić swoje stado!

 

Śpiący owczarek podhalański

Nasza Bystra waży ok. 48 kg a psy są większe i cięższe. Podhalany mają instynkt stróżowania i często na forach podhalańskich właściciele podhalanów wrzucają fotki swoich śpiących psów, ciesząc się, że tak ładnie odpoczywają. A przecież one wtedy też pracują!

Nasze podhalanki z pozycji „stand by” (śpiący pies na ganku) - w ciągu pół sekundy znajdują się przy płocie, gdy ktoś przechodzi chodnikiem!

Ba! Hrabina nawet z głębokiego snu jest w stanie nagle się wybudzić i stać przy furtce, gdy my dopiero skręcamy samochodem w ulicę Aroniową (relacje dzieci, że wiedzą że już wracamy z pracy do domu, bo Hrabina przy furtce stoi – a nie wracamy codziennie o tej samej godzinie i nie jeździmy głośnym „traktorem”!). Dzieciom akurat ta cecha Hrabiny bardzo się podoba 

Podhalany to psy pracujące! Śpią gdy są pewne że nic nam nie zagraża, a i tak mają jedno oko otwarte!

 

Po co psie przedszkole

Nasze psy zawsze nam towarzyszą podczas podróży, podczas których jest sporo ludzi, a podhalan to „kawał psa”. Warto chociażby ze względu na ich i innych osób bezpieczeństwo zainwestować chociaż w podstawowe szkolenie. Każdy z naszych owczarków podhalańskich pobierał nauki w psim przedszkolu - każdy w innym, dzięki czemu my również możemy czegoś nowego się nauczyć. Psy przecież muszą wiedzieć jak się zachować choćby na turniejach rycerskich, na których towarzyszą nam na naszym kramie LAWENDOWO Budków.

W dobie pandemii, gdy ludzie unikają wzajemnych kontaktów, również psia psychika potrzebuje prawidłowego treningu. Dobrym przygotowaniem do życia „w tłumie” są zajęcia w psim przedszkolu. Psiątko poznaje obce psy, maluchy w swoim wieku, obce psy dorosłe… dzięki temu nabywa umiejętności panowania nad emocjami, spokojnego komunikowania się oraz bezpiecznych zachowań w ludzkim tłumie (spacer w zatłoczonym parku, przebywanie w grupie rówieśników, obcowanie z obcymi dorosłymi psami…). To wszystko jest bezcenne i właśnie w tym celu, moim zdaniem, każdego psiego pieszczocha powinno zapisać się do psiego przedszkola. Bez względu czy piesek jest rasowy czy nie. I tego powinniśmy oczekiwać od psiego przedszkola – odpowiedniej socjalizacji.

 

Psie przedszkole, jakie wybrać?

Psie przedszkola są różne, takie, w których „uczy się” bardzo wiele piesków, poprzez te, gdzie grupa jest kilku-kilkunastoosobowa, poprzez całkowicie kameralne. Każde jest inne, ma swoje plusy i minusy, nie zamierzam o tym tutaj pisać. Miałam możliwość poznania zarówno średnich jak i tych małych, kameralnych przedszkoli. Pod koniec zeszłego roku Piwonia rozpoczęła naukę (na początku razem ze swoja siostrą Petunią) w psim przedszkolu prowadzonym przez EASY DOG. Szkoła ta prowadzona jest przez uroczą Panią Donatę, która jest nie tylko psią trenerką ale ma też coś nieuchwytnego, co pozwala jej na komunikację z psami na poziomie „duchowym”. Podczas zajęć (grupa 2 osobowa) mogliśmy skoncentrować się na pracy z naszą małą podhalanką Piwonią, która poznawała różne szczeniaczki jak i dorosłe psy, nowych ludzi, różne otoczenia. Piwonia uczyła się m.in.:

  1. Nic nie robić

Wbrew pozorom to bardzo frustrujące doświadczenie dla szczeniaka. Miała za zadanie stać na jednej długości smyczy przez czas przeze mnie oznaczony, następnie wydawałam komendę zwalniającą i sobie coś ciekawego robiłyśmy. Jeśli jednak ciągnęła w trakcie komendy, blokowałam ją smyczą a gdy przestawała ciągnąć smycz, lekko ją luzowałam;

  1. Komendy „Zostaw”

Chodzi w niej o to, by pies sam zrezygnował ze smakołyka. Smakołyk leżał np. na ziemi, Piwonię podprowadzałam do smakołyka na tyle blisko, żeby go poczuła ale wystarczająco daleko, żeby go nie zjadła, następnie wydawałam komendę „zostaw”, gdy pies spuszczał wzrok ze smakołyka dawałam Piwonii smaczka odprowadzając od smakołyka (nie ciągnęłam psa, nie podpowiadałam, sama musiała odejść) chwaląc ją radośnie i pokazując jak się cieszę, że zostawiła smakołyka i wzięła ode mnie smaczka (np. mówiąc „brawo”). Gwarantowany ubaw „po pachy” dla tych co mnie obserwowali z Piwonią . Uwaga, dawany smaczek musi być smaczniejszy od smakołyka, który ma pies zostawić. Jeżeli zdarzyło się, że Piwonia wzięła do pyszczka smakołyka, nie zabierałam jej go z pyska, bo jeszcze szybciej by go połykała!;

  1. Komendy „Na bok”

Idąc np. chodnikiem, gdy widziałam np. nadjeżdżającego rowerzystę, wydawałam komendę „na bok” „zabierając” sobą psa na lewą lub prawą stronę chodnika, następnie mówiłam komendę „czekaj”. Po odjechaniu roweru wydawałam komendę zwalniającą np. „idziemy” i spacerowałam dalej;

  1. Komendy „Czekaj”

Idąc z Piwonią wydawałam komendę „czekaj”, zatrzymywałyśmy się, chwaliłam psa mówiąc np. „dobry pies”, następnie wydawałam komendę zwalniającą „idziemy”. Przy tej komendzie nie dawałam smaczka ponieważ nagrodą dla psa było to, że mógł iść dalej.

 

Na zakończenie kilka uwag natury ogólnej:

  1. komend nie powtarzamy, pies musi wiedzieć o co nam chodzi za pierwszym razem,
  2. zawsze głośno mówimy do psa,
  3. należy zwrócić uwagę, że obcy ludzie nie mogą głaskać naszego szczeniaka (chyba że szczeniak sam na to pozwala/chce tego). Ludziom musimy mówić, żeby nie głaskali naszego pupila. W przeciwnym wypadku mogą ulec zaburzeniu relacje z naszym psem i zamiast być dla niego ostoją (ochroną) jako przewodnik i stróż stada, utracimy ten status. Szczeniak przejmie wtedy samemu inicjatywę celem obrony np. szczerząc zęby do obcej osoby, co może przerodzić się kiedyś w agresję.
 domowa hodowla polskiego owczarka podhalańskiego, owczarek podhalański hodowla
  1. pl
  2. en
  3. ru

dpogorzelska@o2.pl

Domowa hodowla owczarka podhalańskiego, podhalan hodowla
 owczarek podhalański szczenięta na sprzedaż

+ 48 608 292 931

Aroniowa Dolina (FCI), owczarek podhalański
owczarek podhalański
Aroniowa Dolina (FCI), owczarek podhalański

RODO: Na podst. art. 7 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.04.2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, każda osoba odwiedzająca tą stronę internetową, poprzez okoliczność podania swoich danych osobowych, wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych w celu umożliwienia udzielenia przez administratora odpowiedzi na zadane pytanie oraz ewentualnie w celu udzielenia późniejszych informacji o kwestiach związanych z hodowlą Aroniowa Dolina. Informujemy, iż: 1) administratorem przekazanych nam danych osobowych i osobą kontaktową w sprawie ich przetwarzania jest Dorota Pogorzelska-Budek; 2) celem przetwarzania danych osobowych jest umożliwienie udzielenia przez administratora odpowiedzi na zadane pytanie oraz ewentualnie udzielenie późniejszych informacji o kwestiach związanych z hodowlą Aroniowa Dolina – podstawę prawną stanowi zgoda zainteresowanej osoby na przetwarzanie swoich danych osobowych w w/w celach; 3) udostępnione dane osobowe nie będą podlegały udostępnieniu podmiotom trzecim; 4) udostępnione dane osobowe będą przechowywane przez okres niezbędny do udzielenia odpowiedzi lub informacji o hodowli Aroniowa Dolina lecz nie dłużej niż przez okres trwania tej hodowli; 5) osobie zainteresowanej przysługuje prawo dostępu do treści danych osobowych jej dotyczących, oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych, a także prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo do bycia powiadomionym o sprostowaniu lub usunięciu danych osobowych lub o ograniczeniu przetwarzania, zażądania zaprzestania przetwarzania i przenoszenia danych, jak również prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego tj.: Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych; 6) podanie danych osobowych jest dobrowolne; 7) udostępnione dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanemu podejmowaniu decyzji, w tym profilowaniu.

Domowa hodowla owczarka podhalańskiego - podróże z psem, owczarek podhalański szczenięta  na sprzedaż, Aroniowa Dolina FCI